środa, 22 sierpnia 2012

Rozdział 27

Nadal stałam wtulona w Zayna. Nie obchodziło go, że jest cały we krwi, tym bardziej mnie. Wreszcie z góry zszedł Lilo. Chwila ciszy, głucho.
- Kto o tym wiedział? – zapytałam odrywając się od chłopaka.
- Julia… My tyle wiedzieliśmy co ty… Nie mieliśmy o niczym pojęcia… - zaczął zmieszany Li.
Podeszłam do ściany waląc w nią z całej siły z pięści. Oparłam się o nią i zsunęłam powoli na dół. Zakryłam twarz w dłoniach i rozpłakałam się najbardziej chyba jak mogłam…
- Zaraz się wykrwawisz… Julia, wstań, proszę… - usłyszałam błagalny głos Zayna, który chyba przede mną klękał.
Przed oczami robiło mi się ciemno, powoli odpływałam… Ale nie przez rany, przez to wszystko… Dlaczego…
Bezsilnie pozwoliłam się podnieść, ledwo co dotarłam na kanapę.
Kilka dobrych chwil, zabawa w lekarzy i już wszystko było ok. Fajnie, że tylko z ręką… Chociaż nie do końca, bo miałam ją nieźle rozharataną w dwóch miejscach.
Potem wielkie pocieszanie…
- Niech sobie to w dupę wsadzą, nie pomoże. – myślałam hamując się, żeby nie wypowiedzieć tego na głos, bo wiem, że chcieli dobrze, ale to nic nie dawało…
Wszystko we mnie pulsowało, emocje…
Wstałam z kanapy zrzucając wszystko ze stolika stojącego naprzeciwko niej. Minęłam ich bez słowa i poszłam na górę. Zamknęłam się u siebie i rzuciłam na łóżko próbując o niczym nie myśleć…
*Zayn*
Siedzieliśmy nadal w salonie nie odzywając się od siebie ani słowem. W końcu ciszę przerwał Liam.

- Czy do jasnej cholery może mi to ktoś wytłumaczyć?!
- Mi też. – powtórzyliśmy synchronicznie.
- Po kolei. – zaczął. – Od kiedy on kogoś miał?
- Na pewno wcześniej niż one przyjechały, bo przecież kiedy dziewczyny przyjechały cały czas byliśmy razem… - rozkminiał Lou.
- Brawo kurwa, zabije go. – wysyczałem próbując nie dać nic po sobie poznać.
Dadd spojrzał na mnie pustym wzrokiem. Tak – on o wszystkim wiedział. Wiedział jak bardzo ją kocham, jak bardzo mi na niej zależy…
- Dobra, kto dzwoni do Lisy i Nialla?  - rzucił Liam spoglądając po kolei na każdego z nas.
- Wiesz co, może na razie nic im nie mówmy? Są w Irlandii i może niech tak zostanie? Bo na pewno by tu przyjechali i wtedy by się zrobił tutaj prawdziwy rozpierdolnik. – odparł Louis wbijając wzrok w ziemię.
- Tak, dokładnie, na razie udajemy, że wszystko jest okej, musimy to jakoś wyjaśnić… - poparłem pocierając czoło.
- Dobra, ja do niej pójdę… Ona się załamie… - oznajmiła Monica nam swoją akcję „miś pocieszacz”.
- Ja tu ogarnę a ty Zayn idź się przebierz… - odparł Payy spoglądając na moją koszulkę.
- A ja… Ja idę na dwór, muszę ochłonąć. – rzucił Tommo ruszając w stronę drzwi tarasowch.
*Harry*
Siedziałem na jakiejś pustej plaży. Gapiłem się pusto w dal i myślałem? Tak, zawsze wychodzi mi to najlepiej. Oh, szlag… W tym momencie chciałem wejść do tej wody i nigdy z niej nie wyjść. Nienawidziłem siebie…

Pewnie się zastanawiacie co z nijaką Ali? Ali, Ali… Alice. Piękna czarnowłosa dziewczyna (<klik>) o nieziemskich nogach, cyckach, oczach… W końcu to modelka. Była takim ideałem z wyglądu, niekoniecznie z charakteru, bo była taka jaka była. Chamska, czasem kłamliwa, wydawała się łatwa. Dziwne, odwrotność Julii. Może to mnie do niej przyciągnęło.
A teraz pada pytanie jak udało mi się ‘pogodzić’ te 2 związki. Alice jako modelka miała różne kontrakty, zlecenia… Takim właśnie był ten – 3,5 miesięczny kontrakt „Vouge Helton”. Miała wyjechać do Włoszech, dokładniej Werony i wrócić na początku września. Znałem ją od jakiegoś roku, od czerwca z nią byłem, tak na poważnie, miesiąc od przyjazdu mojej 2 dziewczyny. Kurwa, jak to brzmi… Starałem się jak najbardziej ukrywać te 2 związki. Z Alice przed chłopcami, nie wiem dlaczego… Mieli się dowiedzieć jakoś w wakacje, tak na serio… No i przed mediami, nie chciałem rozgłosu. A z Jull? Z Julią tylko przed mediami. Jakby się one dowiedziały to byłbym skończony…
Teraz nie mam nikogo… Nie mam dokąd iść, z kim porozmawiać. Jestem jaki jestem… Nikt tego nie zmieni… Taki swag masta, taki byłem dopóki nie przyjechały dziewczyny. Przy Julii się zmieniłem, zmiękłem… Nie wiem co teraz będzie… Ze mną, One Direction, Alice, Jull…
*Zayn*
Wykąpany i przebrany opadłem na łóżko. Dopiero teraz kiedy siedziałem sam zdałem sobie sprawę jak zjebałem. Czemu jej nie powiedziałem?! Tak – wiedziałem od samego początku, że Harry ma inną… „Jesteśmy razem” – zamurowało mnie jak powiedział, że jest z Julią. Najchętniej wtedy bym wykrzyczał mu w twarz jakim jest sukinsynem i żałuję, że tego nie zrobiłem. Potem zamknęliśmy się w pokoju i zaczęliśmy dyskutować. Zapewniał, że z tamtą już skończone, nie ma już nic. Szczerze mówiąc to w to uwierzyłem, ale wiedziałem, że Jularry nie przetrwa długo… Ale takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem…
___________________

Dobra, miał być inny, nie taki nudny, ale ok ;x

Tak, nie zawieszam bloga... Pomimo tego, że nie mam zbytniej weny, ale pisząc to odrywam się od rzeczywistości....
Nie wiem kiedy będzie następny rozdział, ale za ok. tygodnia, muszę go bardziej zaplanować...
Pozdrawiam. xxx


11 komentarzy:

  1. zastanawiam się teraz z kim Lulia będzie. Harry? Zayn? Hm...Hazza ją chyba kocha, Zayn też. Więc teraz proste pytanie; kogo kocha Julia? Chyba nadal Harrego ale czy jak Zayn jej powie co czuję to ona coś do niego poczuje? Dodaj szybko rozdział bo muszę się dowiedziec co z nimi będzie. Czekam nn <3
    Zapraszam do mnie :)
    http://cetrii-youaremyheaven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. woow uwielbiaam tego bloga!
    z tego rozdziału trochę za mało się dowiedziałam, ale jest i tak fenomenalny, tak trzymaj!
    Caroline xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mało?! całe wyjaśnienie sprawy O.o
      + dzieki ;d

      Usuń
  3. Kocham te opowiadanie *.* :D bym chciała żeby było coś z Dj Malik'iem :D :D haha
    prosze dodawaj szybciej :c

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooo człowieku...nawet nie wiesz jak się z tego cieszę :)
    czekam z niecierpliwością na następny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham.♥♥♥
    Czekam na NEXT.;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny jak każdy ! :** Czekam nn ;DD
    Julkaxx

    OdpowiedzUsuń
  7. Piszesz świetnie. Masz świetnego bloga. Jesteś świetną, genialną pisarką. <3

    http://gotta-be-you1.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. cudowny! Nareszcie Jul i Zayn !
    to mój http://myheartlungmotion.blogspot.com/ blog zapraszam !

    OdpowiedzUsuń