czwartek, 24 maja 2012

Rozdział 13


(możecie sobie włączyć smutną piosenkę i słuchać jej do końca rozdziału)
Wtuliłam się w niego być może już po raz ostatni. A nawet na pewno, byłam tego pewna. Odchyliłam się od niego patrząc mu głęboko w oczy. Wiem na co czekał… Na odpowiedź. Nie byłam w stanie niczego powiedzieć, głos zaciskał mi się w gardle. Czułam jak serce przestaje pracować. Wpatrywał się we mnie, ale ja nie mogłam cokolwiek odpowiedzieć. Spuścił wzrok na podłogę i stał chwilę w milczeniu. Łzy cisnęły mi się coraz bardziej. Odszedł. Cofnął się ode mnie i wlepił wzrok w ścianę. Podszedł do niej i wybuchł płaczem większym niż ja. Walił w nią pięściami z całej siły. Zakryłam twarz dłońmi próbując się opanować. W pewnym momencie poczułam jak moje ręce ktoś ‘odsuwa’ na bok. Rozchylił je pozwalając mi abym zobaczyła kim jest. Zayn…
*Zayn*
Nie mogłem patrzeć na to wszystko. Te słowa wypowiedziane przez Harrego zabijały mnie z każdą sekundą. To było coś potwornego. Czułem jak tracę nad sobą kontrolę. Nie wytrzymałem tego. To było silniejsze ode mnie. Ostatnie chwile mojego życia – trzeba było to jakoś wykorzystać. Emocje zrobiły ze mną co chciały. Obróciłem się, zrobiłem kilka kroków i już stałem przed Julią. Dłońmi zakrywała twarz. Delikatnie zdjąłem je. Spojrzałem w jej piękne niebieskie oczy a ta wpatrywała się we mnie z lekkim zdziwieniem. Nie obchodziło mnie to co myśli. Nachyliłem szybko głowę i dotknąłem jej ust lekko przygryzając wargę. Czułem jak mnie odpycha. Nie pozwoliłem jej na to. Ścisnąłem ją w pasie, że nie miała wyjścia. Namiętnym i zarazem gorącym pocałunkiem nie nacieszyłem się długo… W pewnej chwili poczułem jak ktoś pociąga mnie za koszulę… Oderwałem się od dziewczyny. Obróciłem głowę i ujrzałem jak pewnie się domyślacie Hazze. Popchnął mnie z całej siły. Z hukiem odbiłem się od ściany. Dopadł do mnie zaczynając bić mnie na oślep. Oberwałem nie powiem, że mocno. Na szczęście 'przeżyłem'. Liam oderwał rozwścieczonego Stylesa próbując go opanować.
*Julia*
Stałam jak wryta. Przyglądałam się jak Harry wrzeszczy i bije na oślep Malika. Nie ruszyłam się z miejsca. Stałam i po prostu patrzyłam. Nogi były przyklejone do podłogi…
Payne oderwał Hazze od mulata i próbował go uspokoić.
Odkręciłam głowę w stronę reszty. Niall i Lisa stali w siebie wtuleni składając na swoich ustach wzajemne pocałunki, Louis siedział na fotelu skulony…
W pewnym momencie w głośników rozszedł się jakiś głos.
- Udało nam się opanować sytuację. Wszystko jest pod kontrolą i nic nie zagraża naszym życiu. – odparł uradowany pilot.
To… To… To było nie możliwe. Zaczęłam wrzeszczeć. Nie wiem czy ze szczęścia czy ze wściekłości. Wydzierałam się na cały samolot. Tyle się wydarzyło… Przez jakąś głupią, cholerną pomyłkę… Uklęknęłam na ziemi cały czas płacząc. Po chwili podszedł do mnie Styles. Schylił się nade mną i podniósł. Popatrzył na mnie z dziwnym wyrazem twarzy a następnie przytulił. Kątem oka widziałam jak Zayn stał wmurowany z przerażeniem rozglądając się po pomieszczeniu.
- Przepraszam… - zaczął podchodząc do nas. – Nie chciałem… Napływ emocji, to wszystko się tak szybko działo… Sami widzieliście…
- W porządku. – odparłam przyglądając mu się nie wiem czemu, ale z litością.
Byłam pewna, że to nie tylko emocje. W jakimś stopniu wiedział co robi, że chce tego.
Odszedł kierując się w stronę łazienki.
Reszta ściskała się i cieszyła jak małe dzieci.
- Porozmawiamy w domu ok? Bo tutaj to chyba jest bez sensu… - zaproponował loczek muskając mój policzek.
- Mhm. – rzuciłam lekko go odpychając.
Wiem co teraz pomyślicie: mówiłam, że go kocham, on mnie kocha, ale było za późno. Przeżyliśmy, więc będziemy razem. To nie takie proste…
*Zayn*
Tak… Brawa dla mnie.
- Idioto! Idioto! – wrzeszczałem w myślach przeglądając się w lusterku.
Nie wiedziałem co robię? Tak, pookłamujmy się jeszcze trochę… Wiedziałem bardzo dobrze. Nawet za bardzo.
Ale musiałem jakoś z tego wybrnąć… Z tej całej ‘chorej’ sytuacji, bo wiedziałem co czuje do Harrego. Szkoda, że nie wiedziała co ja do niej…
__________________________________

Trolololo :D namieszał :D
się dziaaało jak obiecałam :D
podobał się? :)

15 komentarzy:

  1. o kurcze, jaka cholernie nie fajna sytuacja :C szkoda mi całej trójki (Zayna,Harrego i przede wszystkim Julii ponieważ ma teraz niezły mętlik.. czekam na dalszą część.
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastycznie .... ;) Oj namieszał ;* Masz talent dziewczyno ;*
    Uwielbiam Twoje opowiadanie ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo! <3
      ale nie mam talentu, to zwykła nuda; D

      Usuń
  3. Fajne choć moim zdaniem nie potrzebnie wszyscy piszą o tym, że zakochuja się w tej samej dz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to chodzi, bo inaczej słabo by się rozwinęło :)
      ale dziękuję ;)

      Usuń
  4. Znasz moje zdanie ;) świetnie :)
    I te zamieszanie w głowie Julii trochę mi jej szkoda, ale da radę ;) czekam na dalszą część :D / Pattie ~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem wieem <3
      dziękuję! <3

      Usuń
    2. Fajnie jak byś kontynuowała wątek z Zaynem. Na przykład żeby Juli przestał być on obojętny xx

      Usuń
  5. Zajebiste jak zawsze :D
    Boże...szkoda mi Zayna teraz :( ale i tak uważam że Julia powinna być z Harrym :3
    Dawaj szybko następne :D
    + Wiecej scen z Niallem pleaaase ! :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      no mi też go szkoda :<
      haha ty już wiesz z kim będzie ;DD
      będę dodawać co 4/5 dni :c
      + Niall też będzie :D

      Usuń
  6. No nieźle.. Sporo namieszałaś to fakt, ale i takk świetny rozdział ;)) Oby takk dalej ;*

    http://beyourseeelf-lifestyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurwa!!!!jakie emocje,zabijesz mnie dziewczyno..ten i poprzedni rozdzial - zajebisty..ciekawi mnie co bedzie dalej:)..przez chwile wszystko wydawalo sie proste,powiedzieli sobie wszystko bo mysleli ze zginą a tu takie cos,nie no..domyslalam sie,ze ich nie usmiercisz ale wszystko dzialo sie tak szybko..no nie moge,kocham twojego bloga..i widze ze na brak weny w istatnich rozdzialach nie mozesz sie poskarzyc..oby tak dalej:-)..hah a i fajnie by bylo jakby Jullie byla z Hazzą,ale rob jak uwazasz,to jeszcze raz powodzenia i zeby nastepne rozdzialy byly rownie zajebiste jak ten;)..xD

    OdpowiedzUsuń